Sernik ten piekłam już na początku założenia bloga a teraz zrobiłam go specjalnie dla koleżanki z pracy. Jestem zwolenniczką serników, ale z uwagi na moje małe doświadczenie w ich pieczeniu zawsze obawiam się, że poniosę klęskę. Na szczęście ten wyszedł pyszny i koleżanki zajadały się ze smakiem (: Też bym zjadła jeszcze kawałeczek, ale niestety nie został już nawet okruszek.
Przepis zamieściłam już wcześniej
tutaj.
Smacznego.