Dawno już nie piekłam nic z jabłkami, więc skusiłam się, aby na niedziele zrobić jabłkowy placek z dodatkiem galaretki cytrynowej. Ciasto jest bardzo smaczne, kruche i nie za słodkie. Przepis znalazłam w gazetce „Ciasta – sprawdzone przepisy” nr 4/2010.
Placek z jabłkami
Składniki:
Kruche ciasto: 3 szklanki mąki pszennej, 250g margaryny, 2 jajka, 1 szklanka cukru pudru, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, 1 łyżka cukru waniliowego, 4 łyżki oleju
Dodatkowo: 1 kg jabłek, 1 szklanka cukru, 2 opakowania galaretki cytrynowej
Przygotowanie:
Kruche ciasto: Z podanych składników zagnieść ciasto, podzielić na dwie części. Jedną część ciasta włożyć do zamrażarki.
Jabłka obrać i zetrzeć na tarce. Owoce posypać cukrem i podgrzać aż cukier się rozpuści. Następnie zdjąć z ognia, wsypać galaretki i wymieszać.
Jedną cześć ciasta wyłożyć do formy (natłuszczonej albo wyłożonej papierem do pieczenia). Następnie wyłożyć jabłka i zetrzeć na tarce ciasto z zamrażarki. Piec 45 minut w temperaturze 180 st . C.
Smacznego.
Ja też dawno nic nie piekłam z jabłkami... a to ciasto prezentuje się tak apetycznie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
proste, pyszne i rewelacyjnie wygląda- zapisuje;D
OdpowiedzUsuńlubię jabłkowce :)
OdpowiedzUsuńteż dawno nie piekłam niczego z jabłkami...muszę to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńna widok kruszonki obsypanej cukrem pudrem moje ślinianki szaleją!
pysznie wygląda....;)
OdpowiedzUsuńjabłkowym wypiekom nigdy nie powiem nie :)
OdpowiedzUsuńAle smakowite zdjęcia! Mniam!
OdpowiedzUsuńsłuszna warstwa jabłek :) Właśnie tak jak lubię :))
OdpowiedzUsuńjakie smakowite! niedługa i mnie jabłka zasypią, więc chyba mam pomysł, co zrobic z ich części ;p
OdpowiedzUsuńwspaniale wygląda. tak krucho, jabłkowo, delikatnie i smakowicie ;]
Danusiu!
OdpowiedzUsuńOn kusi!!!
cieszę się, że się wam podoba (:
OdpowiedzUsuńOj, jaki śliczny jest ten placek! Absolutnie piękny i smakowity :)
OdpowiedzUsuńo, z galaretk a jabłuszka, podoba mi się to! :)
OdpowiedzUsuńDanusiu planuję upiec ale mogłabyś napisać jakiej wielkości formy użyłaś??
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
poproszę kawałeczek do kawki :) pychota!!!
OdpowiedzUsuńfajne ciacho:) i na pewno jest smaczne:)
OdpowiedzUsuńmusze zrobic jakies z jablkami, bo narobilas mi smaku. Pozdrawiam:)
Beato.. ja użyłam formy o wymiarach 25x30. W przepisie było podane 25x40 (: Cieszę się i mam nadzieje, że będzie smakowa
OdpowiedzUsuńA wszystkim dziękuje za miłe komentarze (:
Musi być rewelacyjna ta Twoja szarlotka. Zresztą, która nie jest! Ja też się przymierzam do szarlotki z galaretką, ale trochę w innym wydaniu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCiasto pysznie się prezentuje, bardzo lubię takie szarlotki :)
OdpowiedzUsuńPięknie i apetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńCiasto ślicznie wygląda i smakuje dobrze... ale jak dla mnie za dużo tej galaretki bo wyszło trochę za cytrynowe. Następnym razem spróbuje wsypać 1 opakowanie a nie 2.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jest błędnie przez Panią opisany,ewidentnie jest tu coś nie tak. Zrobiłam dokładnie jak w opisie, wyszedł ładny ale tego cukru do jabłek jest za dużo i żałuję, że wsypałam automatycznie tyle ile jest podane bo pomimo że miałam twarde i kwaśne jabłka to wyszło obrzydliwie przesłodzone. Cd dolnej warstwy ciasta jest surowa, nie pomogło już nic żeby ją uratowac. Po rozmowie z babcią dowiedziałam się, że powinno się spodnią warstwę podpiec 5-10 min w piekarniku(faktycznie tak jest w wielu przepisach podane ale mądry Polak po szkodzie..) i dopiero nałożyc jabłka. Trudno, żałuję że piekłam akurat z tego przepisu bo wszystko zmarnowane, dziecko chce ciasto a to jest poza kruszonką niejadalne, dzień sobie zepsułam..
OdpowiedzUsuńAnonimowy.. przepis na pewno jest dobrze podany. Piekłam go kilka razy i zawsze wychodzi. Jeśli chodzi o cukier to faktycznie mogłam napisać, że jeżeli ktoś lubi mniej słodkie po prostu zmniejsza ilość cukru w musie jabłkowym.Ale ja robię z tylu i tak mi smakuje.
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o spod ciasta to ja nie podpiekam i nigdy nie jest surowe.
Czy jabłka powinny być wystudzone, czy ciepłe?
OdpowiedzUsuńMasę jabłkowa najlepiej lekko przestudzić (:
UsuńSkorzystałam z przepisu, faktycznie masa jabłkowa wychodzi dość słodka choć może dlatego, że galaretka jakiej użyłam, tez była z cukrem. No i miałam problem z zamrożeniem ciasta. Zrobiłam je w pierwszej kolejności i wrzuciłam do zamrażarki. Potem obrobiłam jabłka, wystudziłam, podpiekłam spód 10 min., nawet pokroiłam w międzyczasie na sałatkę;) no i niestety, ciasto nie zamarzło dostatecznie. Musiałam kombinować z cieniutkimi paseczkami układanymi na krzyż. A potem dorobiłam zwykłej kruszonki, żeby pokryć całe jabłka. Macie jakieś patenty na skuteczne mrożenie?
OdpowiedzUsuńNiemniej ciacho zniknęło momentalnie i myślę, że metodą prób i błędów można je "obłaskawić";) magda
Robilam wczoraj to ciasto i moim zdaniem jedyne co jest nie tak to ilosc cukru, obrzydliwie slodkie, ale wszystkim mimo wszystko smakowalo, zaraz zabieram sie za drugie tylko wlasnie z mniejsza iloscia cukru. Tanie i dobre:)
OdpowiedzUsuń