Prawie wszyscy ostatnio kuszą mnie tymi naleśnikami, że postanowiłam na dzisiejsze śniadanie zafundować sobie odrobine słodyczy (; Pancakes bez żadnych dodatków. Puszyste, mięciutkie, rozpływające się w ustach. Zjedzone na ciepło z powidłami śliwkowymi. Mniam!
Pancakes
(przepis Gosi z moimi zmianami)
Składniki:
1 jajko
2 łyżki rozpuszczonego masła
½ szklanki mąki
2 łyżki cukru
½ łyżeczki proszku do pieczenia
¼ szklanki mleka
1 łyżka śmietany
2 krople olejku waniliowego
Przygotowanie:
Mąkę, cukier, proszek do pieczenia wymieszać. Następnie dodać mleko, masło, śmietanę, jajko, olejek i dokładnie połączyć do powstania jednolitej masy. Naleśniki smażyć na suchej rozgrzanej patelni aż się zarumienią.
Smacznego!
chodzą za mną pankejki :) chyba dzisiaj zrobię i wypróbuję Twój przepis
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie śniadania. Są przepyszne. Będę musiała znowu sobie je powtórzyć.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają. Kocham słodkie śniadania, pancakes goszczą u mnie dosyć często :D
OdpowiedzUsuńśliczne pankejki ;-) też niedawno robiłam, z tą różnicą że ze względu na dietę - bezglutenowe. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńSmażyłam kilkakrotnie pankejki, ale jakoś nigdy nie poczułam że to było TO. Nasze cieniutkie jakoś podchodzą mi bardziej ;-)
OdpowiedzUsuńAle Twoje są śliczne - podziwiam ludzi, którym wychodzą one tak idealne!
smakowite placuszki:) chetnie Ci skubne choc jednego i zjem ze smakiem:)
OdpowiedzUsuńPiekne, rumiane racuchy - az chcialoby sie zjesc takiego na sniadanie :) Tez najbardziej lubie z powidlami.
OdpowiedzUsuńMniam! Pożywne i pyszne śniadanko!:)
OdpowiedzUsuń