Niedziela popołudniu.. czas wracać do domu a wyszło takie ładne słońce. Jeszcze chwila na plaży, dobry obiad (w roli głównej dorsz z pieczarkami w sosie śmietanowym) i trzeba ruszać w drogę. Chyba nikt nie lubi powrotów z fajnych wakacji. Targi taniej książki (oczywiście musiałam kupić 3 książki (: ), ‘tysiące’ lodów włoskich, ciepłe pączki z nadzieniem czekoladowym i truskawkowym, pstrąg z nieliczoną ilością ości, ciepły piasek, zimne morze i poranne spacery na plaży. Mogłabym tak wymieniać w nieskończoność. Słońce trochę zawiodło, przeważyły chmury, ale mimo takiej pogody miło było chodzić po plaży, moczyć stopy w morzu i cieszyć się chwilą.
Gdy wróciłam spotkało mnie miłe wyróżnienie ze strony Panny L. Oczywiście napiszę coś o sobie (choć dobra w tym nie jestem) jednak dalej nie nominuje nikogo, ponieważ z tego, co zauważyłam większość blogów została już nominowana. A przede wszystkim nie potrafię wskazać tych najlepszych. Wszystkie są najlepsze, bo każdy jest inny i ma swój własny urok.
Tak więc coś o mnie:
- Jestem strasznie upartą osobą. Jak się na coś uprę to ciężko mnie przekonać do czegoś innego.
- Uwielbiam czytać (pomijając książki kucharskie) kryminały i thrillery (kiedyś ciągle chodziłam do biblioteki, teraz skupuje książki do domu)
- Nie wytrzymam dnia bez wypicia, chociaż jednej herbaty. Jestem od niej uzależniona.
- Marzę o tym, aby kupić własne mieszkanie i ładnie je urządzić. Szczególnie kuchnię w kolorze pomarańczowym (:
- Mam bzika na punkcie bransoletek i kolczyków. Mogłabym je skupować tonami, oczywiście w różnych kolorach, żeby komponowały się z garderobą
- Lubię klimatyczne kawiarnie i restauracje. Gdzie można spokojnie usiąść zjeść coś dobrego, wypić pyszne cappuccino i posłuchać fajnej muzyki.
- Lubię czas po deszczu i burzy. Kiedy na niebie pojawia się tęcza a powietrze wtedy jest ciepłe i ładnie pachnie.
punkty 3,4,5,6,7, mogłabym napisać o sobie...tylko że ja już miałam pomarańczową kucvhnię..naprawdę rewelacyjnie energrtyzuje:)
OdpowiedzUsuńWidze, ze wielu milosnikow gotowania jest rowniez nalogowymi czytaczami :)
OdpowiedzUsuńA tego domu to z calego serca ci zycze. Wlacznie z pomaranczowa kuchnia.
4 i 6 skądś znam.. :) O własnym domku w minimalistycznym stylu to od dawna marzę.. :)
OdpowiedzUsuńMaggie.. też to zauważyłam. A myślałam, że mało kto teraz sięga po książki.
OdpowiedzUsuńPanna L.. życzę, żeby się spełniło, sobie też (: