Wątróbka w sosie z przyprawami - kulinarne inspiracje z Kamis

Jakiś czas temu dostałam propozycje od polska-gotuje.pl na przetestowanie nowych zestawów przypraw firmy Kamis. Bardzo lubię przyprawy ten firmy, a jeśli chodzi o zestawy kulinarne inspiracje to nawet myślałam ostatnio, żeby je zakupić. Tak wiec zgodziłam się bez wahania. Zestawów jest 4, a w każdym zestawie znajduje się 5 rodzajów przypraw. Najbardziej spodobały mi się dwie propozycje: z płatkami chili oraz z szałwią. Każdy zestaw zawiera propozycje na przygotowanie konkretnego dania. Ja zainspirowałam się przepisem na polędwiczki z jabłkiem w sosie szałwiowym. Przygotowałam wątróbkę w śmietankowym sosie z dodatkiem przypraw. Na ogół wątróbkę podsmażam tradycyjnie tylko z cebulą, ale muszę przyznać, że taka odmiana jest rewelacyjna. Wątróbka wyszła przepyszna. Przyprawy nadają jej wspaniałego smaku. Doskonała z dodatkiem ziemniaków albo chrupka bagietką.

Zestawy kulinarnych inspiracji Kamis polecam z czystym sumieniem, choć ja w kuchni używam bardzo dużo przypraw, więc kupowanie tych zestawów nie za bardzo się opłaca. Kupuję większe opakowania i większość trzymam w specjalnych pojemnikach. Ale to nie zmienia faktu, że pomysł jest ciekawy. Szczególnie dla osób, które nie używają i nie posiadają w swojej kuchni dużo przypraw. Wtedy kupują zestaw do konkretnego dania i mają już odmierzoną ilość danej przyprawy. Fakt, przypraw jest troszeczkę mało, ale mnie to wystarcza. Mieszkam sama, więc przeważnie gotuję tylko dla samej siebie.
Kombinacja ziół i przypraw jest fajna. Zestaw z szałwią już przetestowałam, następny w kolejce będzie ten z płatkami chili. Już mam w głowie pomysł ;)

Wątróbka w sosie z przyprawami

Składniki:

• 400g wątróbki
• 200g pieczarek
• cebula
• 150ml wody
• 4 łyżki śmietany 18%
• 2 łyżki mąki
• sól, pieprz
• zestaw kulinarne inspiracje Kamis (papryka słodka, rozmaryn, czosnek, tymianek, szałwia)

Przygotowanie:Cebule i pieczarki poszatkować. Podsmażyć na patelni. Wątróbkę oczyścić, obtoczyć w mące z papryką słodką, sola i pieprzem. Poddusić pod przykryciem 10 minut. Wodę wymieszać ze śmietaną, czosnkiem, rozmarynem, tymiankiem i szałwią i wlać do wątróbki. Dodać pieczarki z cebulą i dusić jeszcze przez ok 5 minut.
Smacznego!



Cupcakes bananowe z kremem maślanym

Mam ostatnio szał na pieczenie cupcakes. Wypróbowuje przeróżne przepisy na ciasto, jak i na kremy. Dzisiaj prezentuje przepis na babeczki bananowe z bardzo pysznym i gęstym kremem maślanym na białkach. Pierwszy raz robiłam taki krem. Oczywiście zdarzało mi się robić maślany, ale nigdy nie z dodatkiem białek. Udał się znakomicie, lecz uprzedzam, że jest strasznie, ale to strasznie syty. Przynajmniej dla mnie. A ja zwykle nie wybrzydzam, jeśli chodzi o słodkość w wypiekach. Babeczki też są zdecydowanie słodkie, wiec jeśli ktoś preferuje mniej słodkie wypieki, proponuje zmniejszyć ilość cukru. Szkoda, że już ślad po nich nie został, bo jak tak sobie patrzę na to zdjęcie, z chęcią podjadłabym, chociaż jedną. Nawet o tej późnej porze. 

Cupcakes bananowe z kremem maślanym

(pomysł na ciasto i krem wzięty stąd)

                                      

Składniki na cupcakes:

• 120g mąki
• 100g cukru
• 1 jajko
• 90g masła
• ½ łyżeczka proszku do pieczenia
• 1 banan (najlepiej już bardzo miękki)

Krem maślany:

• 2 białka
• 100g miękkiego masła
• 40g cukru

Przygotowanie:

Cupcakes: Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę. Następnie dodać jajko i dalej ucierać przez ok. 2 minuty. Dodać banan, zmiksować. Wsypać mąkę z proszkiem do pieczenia i zmiksować (krótko, tylko do połączenia się składników).

Formę na muffinki wyłożyć papilotkami. Wypełnić ciastem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C. Piec 20-25 minut aż babeczki się ładnie zarumienią.

Krem maślany: Miskę z białkami i cukrem wstawić nad garnkiem z gotującą się wodą, aby cukier pod wpływem ciepła się rozpuścił (pilnować, aby nie zagotować białek!). Następnie ubić białka na lśniąca i białą pianę. Następnie, ciągle ubijając, stopniowo dodawać masło. Nie przejmować się, jeżeli masa się ścięła. Należy alej ubijając aż w końcu stanie się jednolita, gęsta i kremowa.

Krem wkładamy do rękawa cukierniczego i dekorujemy przestudzone babeczki.

Smacznego!

Bo zachciało mi się czegoś innego

Od dłuższego czasu myślałam intensywnie nad tym, żeby cos tu pozmieniać. Wreszcie nadszedł ten czas. Przede wszystkim zmieniła się nazwa. Wahałam się ze względu na sentyment, w końcu od pomysłów kulinarnych wszystko się zaczęło. Jednak, żeby iść do przodu trzeba czasem wepchać do życia lekkiej świeżości ;) Ze zmianą nazwy bloga automatycznie zmieniła się nazwa fanpage'u. 

A żeby było jeszcze bardziej apetycznie to jutro wieczorem zapraszam na babeczki :)