Dziś tłusty czwartek, ale ja w tym roku postanowiłam, że nie będę się objadać pączkami. Zjadłam tylko jednego i kilka faworków, które przyniosła mi koleżanka. Za to po dłuższej przerwie upiekłam ciasto kokosowo-marchewkowe z kawałkami czekolady. Szybkie w wykonaniu a jakie pyszne. Niestety przez moje porządki domowe za długo trzymałam je w piekarniku i troszeczkę się spiekło, ale mimo to wyszło smakowite. Połączenie kokosu i czekolady bardzo lubię a marchewka w niczym tutaj nie przeszkadza. Polecam!
Ciasto kokosowo-marchewkowe z kawałkami czekolady
(przepis z bloga apparecchiamo z małymi zmianami)
Składniki:
200 g mąki, 100 g wiórków kokosowych, 150 g cukru, 150 g marchewki startej na tarce, 100 g czekolady mlecznej (może być gorzka), 5 łyżek oleju słonecznikowego, 50 ml mleka, 3 jajka, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, kilka kropel olejku waniliowego
Przygotowanie:
Wszystkie składniki oprócz czekolady wyrobić mikserem. Czekoladę posiekać i dodać do ciasta, wymieszać. Formę natłuścić lub wyłożyć papierem do pieczenia (ja użyłam keksówki o wymiarach 30x11cm). Piec 30 minut w temperaturze 180-200 st. C.
Smacznego.
bardzo fajne ciasto, podoba mi się. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńi ja nie objadałam się pączkami, były ciasteczka ze słonecznikiem.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wybieram takie ciasto, a nie pączki. Pozdrawiam. Lo
OdpowiedzUsuń