‘Mam ochotę na sernik’ - pomyślałam idąc z pracy. Wstąpiłam do sklepu, kupiłam twaróg a w domu wyszukałam gazetkę z przepisami na serniki. I znalazłam ten z kokosowa pianką. Idealny? Nie pomyliłam się. Sernik wyszedł wyśmienity. Należy do tych mokrych, ale zarazem jest kremowy i puszysty. Na początku miałam obawy z dodaniem mleka i oleju do masy serowej (tak jak przy tym serniku, w którym zrezygnowałam z mleka). Jednak zaryzykowałam i nie żałuję. Do masy serowej dodałam troszeczkę kropelek olejku śmietankowego, ale można z tego śmiało zrezygnować. Pycha!
Sernik z kokosową pianką
(przepis zaczerpnięty z gazetki „Moja kuchnia, serniki” nr 5/2009)
Składniki:
Ciasto:
1 ½ szklanki mąki pszennej
1/3 szklanki cukru
100g masła (ja dałam margarynę)
2 żółtka
1 łyżka śmietany 18% (może być tez 12%)
1 łyżeczka cukru waniliowego
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Masa serowa:
1kg zmielonego białego twarogu
¾ szklanki cukru
¾ szklanki mleka
¾ szklanki oleju
6 żółtek
2 opakowania budyniu waniliowego (ja dałam śmietankowy)
kilka kropel olejku śmietankowego (nie trzeba dodawać)
Pianka:
½ szklanki cukru pudru
150 g wiórków kokosowych
6 białek
Przygotowanie:
Ciasto: Wszystkie składniki posiekać i zagnieść ciasto. Zawinąć w folię, schłodzić ok 3o minut w lodówce.
Masa serowa: żółtka utrzeć z cukrem, ucierając dodać ser, mleko, olej, budyń i olejek.
Pianka: Białka ubić z cukrem na szklista masę, dodać wiórki kokosowe
Formę (użyłam blachy o wymiarach 27cmx23cm) wyłożyć papierem dopieczenia i wylepić ciastem. Masę serową wyłożyć na ciasto. Piec 50 minut w temperaturze 180st. C. Pod koniec pieczenia piankę wyłożyć równomiernie na sernik. Piec jeszcze ok 20 minut.
Smacznego!