Weekend minął, pogoda dopisała. Wyjazd się udał, spotkanie rodzinne minęło w fantastycznej atmosferze. Sobotnie popołudnie (wieczór też) pt. „Czapeczkowy grill” przyprawiło mnie w dobry humor i dużo uśmiechu. Oczywiście nie zabrakło między innymi pysznego ciasta, mocno przypieczonej (taką właśnie lubię) kiełbaski z grilla, smacznych sałatek i pieczywa czosnkowego. Zdjęcia niestety nie są jeszcze dla mnie dostępne, wiec będziecie musieli wierzyć na słowo (:
Jeszcze przed wyjazdem upiekłam bułeczki nadziewane serem i morelami. Najlepsze drugiego dnia, robią się wtedy mięciutkie i można jeść jedną po drugiej.
Bułeczki serowo-morelowe
(przepis pochodzi z książki „Nowe ciasta serowe” Oda Tietz)
Składniki na ciasto:
- 200g zmielonego twarogu
- 50g cukru
- szczypta soli
- 1 jajko
- 300g mąki
- 6 łyżek oleju
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
Nadzienie:
- 250g moreli
- 300g zmielonego twarogu
- 50g cukru
Przygotowanie:
Ciasto: Ser utrzeć z cukrem, solą, jajkiem i olejem. Przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia i wymieszać z masą serową. Zagnieść ciasto.
Nadzienie: Morele umyć, przepołowić, usunąć pestki i pokroić na małe kawałki. Set utrzeć z cukrem.
Ciasto rozwałkować na grubość 0,5 cm. Wykroić kola o średnicy 10 cm. Na każde koło wyłożyć po jednej łyżeczce masy i moreli. Skleić i uformować bułeczki. Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i piec ok 20 minut w piekarniku nagrzanym do 200 st. C. Wystudzić i posypać cukrem pudrem.
Smacznego!