Pokazywanie postów oznaczonych etykietą masło. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą masło. Pokaż wszystkie posty

4 lutego 2013

Banany mogłabym jeść kilogramami!

Przepyszny, słodki, wilgotny torcik z bananami, przełożony kremem z serków homogenizowanych. Po przygotowaniu przechowywać go w lodówce, jednak przed podaniem najlepiej wyciągnąć go minimum godzinę wcześniej.

 
Tort biszkoptowy z bananami
(przepis z tej strony z moimi zmianami)
                                      
Składniki na biszkopt:
  • 5 jajek
  • ¾ szklanki mąki pszennej
  • ¼ szklanki mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka octu
  • 2 łyżki wody
  • ½ szklanki cukru
Krem:
  • 400g serka homogenizowanego (użyłam Danio waniliowego)
  • 3 łyżki żelatyny
  • 2 łyżki śmietany 18% lub 12%
  • 100g masła
  • opakowanie cukru waniliowego
  • 2 łyżki cukru pudru
  • 3 banany
  • wiórki kokosowe do dekoracji

Przygotowanie:

Biszkopt: żółtka utrzeć z cukrem, woda i octem na puszystą masę. Do masy wsypać mąkę pszenna i ziemniaczaną z proszkiem do pieczenia i delikatnie wymieszać. Następnie ubić białka na sztywną pianę i delikatnie wmieszać z ciastem. Wlać masę do tortownicy i piec biszkopt 25 minut w piekarniku nagrzanym do 180st. C. Wystudzić.
Krem: Masło utrzeć z cukrem pudrem na puszystą masę. Serek homogenizowany wymieszać ze śmietaną, cukrem waniliowym i jednym rozgniecionym bananem. Żelatynę wymieszać w 4 łyżkach gorącej wody. Utarte masło połączyć z serkiem i żelatyną. Dokładnie wymieszać.

Biszkopt przekroić na 3 blaty. Każdą część przełożyć kremem i ułożyć na niej plasterki banana. Wierzch również udekorować, boki tortu posypać wiórkami kokosowymi.

Smacznego!


2 listopada 2012

Cupcakes bananowe z kremem maślanym

Mam ostatnio szał na pieczenie cupcakes. Wypróbowuje przeróżne przepisy na ciasto, jak i na kremy. Dzisiaj prezentuje przepis na babeczki bananowe z bardzo pysznym i gęstym kremem maślanym na białkach. Pierwszy raz robiłam taki krem. Oczywiście zdarzało mi się robić maślany, ale nigdy nie z dodatkiem białek. Udał się znakomicie, lecz uprzedzam, że jest strasznie, ale to strasznie syty. Przynajmniej dla mnie. A ja zwykle nie wybrzydzam, jeśli chodzi o słodkość w wypiekach. Babeczki też są zdecydowanie słodkie, wiec jeśli ktoś preferuje mniej słodkie wypieki, proponuje zmniejszyć ilość cukru. Szkoda, że już ślad po nich nie został, bo jak tak sobie patrzę na to zdjęcie, z chęcią podjadłabym, chociaż jedną. Nawet o tej późnej porze. 


Cupcakes bananowe z kremem maślanym
(pomysł na ciasto i krem wzięty stąd)
                                      
Składniki na cupcakes:
  • 120g mąki
  • 100g cukru
  • 1 jajko
  • 90g masła
  • ½ łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 banan (najlepiej już bardzo miękki)
Krem maślany:
  • 2 białka
  • 100g miękkiego masła
  • 40g cukru

Przygotowanie:
Cupcakes: Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę. Następnie dodać jajko i dalej ucierać przez ok. 2 minuty. Dodać banan, zmiksować. Wsypać mąkę z proszkiem do pieczenia i zmiksować (krótko, tylko do połączenia się składników).
Formę na muffinki wyłożyć papilotkami. Wypełnić ciastem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C. Piec 20-25 minut aż babeczki się ładnie zarumienią.
Krem maślany: Miskę z białkami i cukrem wstawić nad garnkiem z gotującą się wodą, aby cukier pod wpływem ciepła się rozpuścił (pilnować, aby nie zagotować białek!). Następnie ubić białka na lśniąca i białą pianę. Następnie, ciągle ubijając, stopniowo dodawać masło. Nie przejmować się, jeżeli masa się ścięła. Należy alej ubijając aż w końcu stanie się jednolita, gęsta i kremowa.
Krem wkładamy do rękawa cukierniczego i dekorujemy przestudzone babeczki.

Smacznego!

22 października 2012

Gruszki, kardamon i szczypta cynamonu

Nie będę oryginalna.. uwielbiam zapach pieczonego ciasta. Szczególnie z dodatkiem owoców lub cynamonu. A to ciasto pachnie obłędnie. Ucierane, dzięki gruszkom lekko wilgotne, delikatne, pachnące kardamonem i cynamonem. Smakuje cudownie z kubkiem gorącej herbaty Polecam smakoszom gruszkowych wypieków. 


Ciasto z gruszkami i kardamonem
(ciasto zainspirowane przepisem na babkę z książki ”Domowe Wypieki” Barbary Jakimowicz-Klein)
                                      
Składniki:
  • 200g mąki
  • 50g mąki ziemniaczanej
  • 100g masła
  • 120g cukru
  • 3 łyżki śmietany (można zastąpić mlekiem)
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 gruszki
  • łyżeczka kardamonu
  • ½ łyżeczki cynamonu

Przygotowanie:
Gruszki obrać, wydrążyć i każdą przekroić na 4 części. Białka oddzielić od żółtek. Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę. Stopniowo dodawać po jednym żółtku a następnie wlać śmietanę. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, kardamonem i cynamonem. Dodać do masy i krótko zmiksować. Białka ubić na sztywną pianę i delikatnie wymieszać z ciastem. Dno tortownicy (średnica 20cm) wyłożyć papierem do pieczenia, wlać ciasto a na wierzchu ułożyć gruszki. Piec w piekarniku 40-50 minut w temp. 180 st. C.

Smacznego!


4 czerwca 2012

Bieganie z ciastem kakaowym w tle

Uprawiacie jakiś sport? Ja przyznaję się bez bicia, że przez ostatnie lata byłam bardzo leniwa sportowo. Zakupiona skakanka, która miała pomóc w spaleniu tłuszczyku na brzuchu przeleżała kilka lat schowana głęboko w szafie. Siłownia przegrywała z wymówką, że za drogo albo, że nie ma na nią czasu. Jednak od paru dni wzięłam się za siebie a raczej za swoja silna wolę. Biegam! Trzymajcie kciuki, żebym wytrwała w swoim postanowieniu. Choć ciężko będzie. I co tu pomoże to bieganie na mój brzuch, jak nie potrafię uciec od tych pysznych ciast. Np. takiego kakaowego ze śmietanką z czekoladową polewą i posypanego prażonymi migdałami. Niebo w gębie, więc jak tu się opanować ;)

 
Ciasto kakaowe z pierzynką śmietankową
(pomysł na ciasto został zainspirowany tym przepisem)
                                      
Składniki na ciasto:
  • 200g masła
  • 5 łyżek gorzkiego kakao
  • 3 jajka
  • 120g cukru
  • 120g mąki
  • ½ łyżeczki proszku do pieczenia
Dodatkowo
  • 300g śmietany 36%
  • ½ szklanki cukru pudru
  • 1 fix do śmietany
  • 80g gorzkiej czekolady
  • 5 łyżek śmietany 30%
  • prażone płatki migdałowe

Przygotowanie:
Ciasto: Masło i kakao roztopić (ale nie zagotować!) i ostudzić. Jajka z cukrem ubić na puszystą, białą masę. Do masy dodać roztopione masło i lekko wymieszać. Następnie dodać mąkę z proszkiem do pieczenia i również delikatnie mieszać do polaczenia się maki z masą. Ciasto wlać do formy (25x13) wyłożonej papierem do pieczenia i piec ok. 35 minut w 180st. C. Po 25 minutach najlepiej sprawdzić ciasto patyczkiem. Jeśli patyczek będzie suchy to znaczy, że ciasto jest upieczone. Ostudzić.
Dodatkowo: Śmietankę 36% z cukrem pudrem i fixem ubić na sztywno. Wyłożyć na ciasto. Czekoladę rozpuścić razem ze śmietanką 30% i lekko wystudzić. Polać nią ciasto i posypać prażonymi płatkami migdałowymi.

Smacznego!

19 maja 2012

Ciasto z rabarbarem, kawałkami czekolady i nutką migdałową

Wiosna wróciła! Zaraz wyjdę na spacer, bo szkoda przesiedzieć ten czas w domu a na przekąskę mogę wziąć kawałek ciasta z rabarbarem. Ciasto należy do tych zbitych, ciężkich i mokrych. Smaku dodają mu kawałki czekolady i delikatna nutka olejku migdałowego. Polecam, bo jest naprawdę pyszne.
I życzę miłego, słonecznego popołudnia.


Ciasto z rabarbarem, kawałkami czekolady i nutką migdałową
(przepis stąd, podaje z moimi zmianami)
                                      
Składniki na ciasto:
  • 50g miękkiego masła
  • 150g jogurtu naturalnego
  • 5 łyżeczek śmietanki 30%
  • 2 jajka
  • 1 ¾ szklanki maki
  • ¾ szklanki cukru
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 3 łodygi rabarbaru
  • 50g czekolady mlecznej
  • 50g czekolady białej

Przygotowanie:
Masło z cukrem ubić na puszystą i kremową masę. Następnie dodać jedno jajko dokładnie zmiksować (ok. 3 minut). Powtórzyć to samo z 2 jajkiem. Dodać jogurt i śmietankę, krótko zmiksować.
Mąkę połączyć z proszkiem do pieczenia i wsypać do masy. Dodać posiekaną czekoladę i wszystko delikatnie wymieszać łyżką.
Piekarnik nagrzać do 180 st. C. Formę (25x13cm) wyłożyć papierem do pieczenia, wlać ciasto i wyrównać powierzchnię. Na ciasto wysypać pokrojony rabarbar.
Piec 50 minut aż ciasto się zarumieni. Można sprawdzić patyczkiem czy jest gotowe. Jeśli patyczek jest suchy ciasto można wyjąć. Ostudzić i posypać cukrem pudrem.

Smacznego!

26 września 2011

Nadeszła jesień, ale przed nią było jeszcze ciasto z brzoskwiniami

Nie mogę uwierzyć, że nie było mnie tu aż miesiąc. Czasami zaglądałam do was, ale nie miałam weny, żeby pisać tutaj. Dziękuję, że niektórzy o mnie pamiętają (:
Za oknami jesień taka, jaką lubię. Ze słońcem, czasami jeszcze cieplutkim wiatrem, ze spadającymi kasztanami, złoto-brązowymi liśćmi i apaszką na szyi. W weekend jeszcze zdążyliśmy zrobić grilla z pyszną sałatką i cieniutkimi białymi kiełbaskami. Udało mi się nacieszyć słońcem i miłą ogródkową atmosferą. Cieszę się już na zapach i smak pysznych szarlotek i ucieranych ciast, które zawsze kojarzą mi się z tą porą roku. Ale jeszcze wspominam odwrócone ciasto z brzoskwiniami. Jednak uprzedzam, najlepiej smakuje drugiego dnia po upieczeniu. Pochłonęłam sama prawie całe. 


Odwrócone ciasto z brzoskwiniami
(przepis z tej strony lekko zmodyfikowany, zrobiłam bez syropu)
                                      
Składniki:
  • 150g masła
  • ¾ szklanki cukru pudru
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • ½ szklanki kaszy manny
  • 3 jajka
  • ½ łyżeczki proszku do pieczenia
  • Szczypta soli
  • 1 mała puszka brzoskwiń

Przygotowanie:
Okrągłą blaszkę o średnicy 20 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Brzoskwinie odsączyć i pokroić na średniej grubości plasterki. Wyłożyć nimi dno tortownicy.
Masło z cukrem pudrem utrzeć na gładka puszystą masę. Następnie stopniowo dodawać po jednym jajku ciągle ucierając na średnich obrotach.  Mąkę wymieszać z solą, kaszą manną i proszkiem do pieczenia, wsypać do masy maślanej i za pomocą łopatki wymieszać delikatnie aż składniki się połączą. Ciasto przełożyć do formy, wyrównać powierzchnię i piec 25-30 minut w 170st. C. Wyjąć i ostudzić.

Smacznego!

24 sierpnia 2011

Brzoskwinie w serniku i pianka z migdałami

Czas ucieka przez palce. Nawet nie wiem, kiedy minęły te wszystkie dni sierpnia. Na szczęście lato do nas wróciło (chociaż na chwilę). Huuurraaa!
Kuchnia nosi dzisiaj nazwę leczo a podwieczorek pachnie sernikiem z brzoskwiniami. Puszystym, lekkim (wręcz jak pianka) z migdałową pianką.


Sernik z brzoskwiniami
(przepis z gazetki „moja kuchnia – serniki” nr 5/2009, podaję z moimi małymi zmianami)
                                      
Składniki na ciasto:
  • 1 ¼ szklanki mąki
  •  1 łyżka cukru
  •  100g masła
  •  1 łyżka śmietany 12%
  •  3 żółtka
Masa serowa:
  • 1kg zmielonego twarogu
  •  3/4 szklanki cukru
  •  100g masła
  •  7 jajek
  •  1 opakowanie budyniu waniliowego
Ponadto:
  • 1 puszka brzoskwiń (820g) – można użyć świeżych owoców
  •  płatki migdałowe
  •  3 białka
  •  2 łyżki cukru pudru
Przygotowanie:
Ciasto: Z podanych składników zagnieść ciasto i włożyć do lodówki na 30 minut
Masa serowa: Masło roztopić i ostudzić. Żółtka utrzeć z cukrem na puszystą masę. Dodać roztopione masło, budyń, ser i zmiksować na gładką masę (ale nie za długo). Białka ubić na sztywną pianę i połączyć z masą. 

Blaszkę o wymiarach 20x24 cm wyłożyć papierem do pieczenia i wylepić jej spód ciastem. Na górę przelać masę serową. Piec ok 60 minut w 180st. C.
Brzoskwinie odsączyć i pokroić na grubsze plasterki. Białka ubić na sztywną masę. Pod koniec ubijania dodać cukier i część płatków migdałowych. 
Sernik wyjąć z piekarnika, wyłożyć na wierch brzoskwinie, przykryć pianą i posypać migdałami. Piec jeszcze 25 minut również w 180st. C.
Po ostudzeniu najlepiej włożyć sernik do lodówki. Nawet na całą noc.

UWAGA! Jeśli chodzi o spód ciasta to ja nie podpiekałam go i nie wyszedł mi żaden zakalec. Oczywiście, jeśli ktoś chce podpiec, wystarczy wylepić blaszkę ciastem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180st. C na 10 minut. Następnie wyjąć i wtedy wlać masę serową.

Smacznego!

17 sierpnia 2011

Szarlotka wyśmienita

Miało być brownie. Było, ale nie zdążyłam zrobić zdjęcia, ponieważ zniknęło w mgnieniu oka. Upiekę jeszcze nie raz (bo było pyszne!) i podzielę się przepisem.
A dziś będzie szarlotka. Mięciutka, słodziutka. Wyśmienita. Pyszna na ciepło z ubitą śmietanką i gałką lodów waniliowych bądź śmietankowych. Albo na zimno posypana cukrem pudrem. Częstujcie się.


Szarlotka wyśmienita
(przepis z książki „Domowe wypieki” Barbary Jakimowicz-Klein)
                                      
Składniki:
  • 300g mąki
  •  125g masła
  •  100g cukru
  •  2 łyżeczki cukru waniliowego
  •  kilka kropli olejku waniliowego
  •  3 jajka
  •  1 łyżka śmietany (dałam 18%)
  •  ½ łyżeczki proszku do pieczenia
  •  1kg jabłek
  •  2 łyżeczki cynamonu
  •  2 czubate łyżki cukru pudru
Przygotowanie:
Masło utrzeć z cukrem (zostawić 2 łyżki do jabłek), stopniowo dodać żółtka nadal ubijając. Do masy przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia. Dodać cukier waniliowy, śmietanę i olejek waniliowy. Zagnieść ciasto i wstawić do lodówki. 
Jabłka obrać, usunąć gniazda nasienne i zetrzeć na tarce na grubych oczkach. Dodać resztę cukru, cynamon i wymieszać.
Blaszkę o wymiarach 20x24 cm wyłożyć papierem do pieczenia. 2/3 ciasta rozwałkować i wyłożyć nim blaszkę. Na cieście rozłożyć jabłka i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200st. C. Z białek ubić pianę, pod koniec ubijania dodać cukier puder. Po 30 minutach pieczenia szarlotkę wyjąć posmarować pianą i zetrzeć pozostałą część ciasta. Zmniejszyć temperaturę piekarnika do 180st. C i piec jeszcze 15-20 minut. Gdy ciasto wystygnie posypać cukrem pudrem lub jeszcze ciepłe udekorować śmietanką i lodami.  

Smacznego!


7 sierpnia 2011

Leniwa i duszna niedziela

U was też tak pięknie? Choć widać już czarne chmury wcale się tym nie przejmuje, tylko biorę książkę do ręki, kubek kawy z mlekiem i siadam wygodnie na kanapie. I wspominam to pyszne ciasto bananowe. Dziś do kawy nie ma nic, ale jutro idę na targ po jabłka i mam przed oczami przepyszny placek z przepisu babci. 
Życzę miłej niedzieli.


Dwukolorowe ciasto bananowe
(przepis z bloga Eweny, podaję z moimi małymi zmianami)
                                      
Składniki:
  • 1/2 kostki miękkiego masła
  •  1 szklanka cukru
  •  1 duże jajko
  •  1 łyżeczka olejku waniliowego 
  •  4 dojrzałe banany
  •  1 1/2 szklanki mąki
  •  1 łyżeczka proszku do pieczenia
  •  1 łyżeczka sody oczyszczonej
  •  szczypta soli
  •  2 łyżki gorzkiego kakao

Przygotowanie:
Masło z cukrem utrzeć na gładką masę. Dodać jajko, olejek waniliowy i dobrze ubić. Banany rozgnieść i wymieszać z masą. Mąkę z proszkiem do pieczenia, sodą i solą przesiać do masy i delikatnie połączyć. Ciasto podzielić na 2 równe części. Do jednej wsypać kakao. Blachę (ja piekłam w blaszce o wymiarach 25x14 cm) wyłożyć papierem do pieczenia. Kakaową masę wlać na blachę a na górę masę jasną. Wyrównać powierzchnię. Piekarnik nagrzać do temperatury 180st. C i piec ciasto 50 minut. Po tym czasie można sprawdzić patyczkiem, czy ciasto jest gotowe. Jeśli nie, należy zostawić je jeszcze w piekarniku i co jakiś czas sprawdzać.

Smacznego!

29 lipca 2011

Sernikobrownie z malinami

Nad morzem okupywałam kiermasze taniej książki. Nie mogłam się powstrzymać, żeby nie kupić, chociaż jednej. Kupiłam 3. Od dawna lubianego Mastertona i dwa inne thrillery. Ostatnio jednak cięgnie mnie do literatury obyczajowej i mam już nawet z planach zakup kilka książek tego typu. I ciągle mam w ustach jeszcze smak pysznych lodów włoskich. U mnie takich nie ma.    
Przed wyjazdem obiecałam, że ‘poczęstuje’ Was czymś z malinami. Chodziło o brownie z masą serową. Do tego ciasta nie trzeba chyba zbytnio zachęcać, bo już sama nazwa brzmi pysznie (; Wiśnie zastąpiłam świeżymi malinami.


Sernikobrownie z malinami
(przepis z bloga Agaty, cytuje za autorką z małymi zmianami)
                                      
Składniki na brownie:
  • 120 g masła
  •  2 tabliczki gorzkiej czekolady
  •   3/4 szklanki cukru
  •  25 g kakao 
  •  1 szklanka mąki pszennej
  •  1/2 łyżeczki soli
  •  1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  •  3 jajka
Masa serowa:
  • 350g zmielonego sera (w dużych kubełkach- do serników)
  •  2 łyżki miękkiego masła
  •  2 jajka
  •  1 łyżka mąki ziemniaczanej
  •  1/4 szklanki cukru
  •  1 łyżeczka aromatu waniliowego
  •  2 łyżki kwaśnej śmietany
  •  200 g malin

Przygotowanie:
Brownie: Czekoladę z masłem rozpuszczamy w kąpieli wodnej i odstawiamy, aby czekolada ostygła, co jakiś czas mieszamy. Mąkę, kakao i proszek do pieczenia przesiewamy i dokładnie razem mieszamy. Do chłodnej czekolady dodajemy cukier, wbijamy kolejno 3 jajka i dokładnie mieszamy. Na końcu do masy dosypujemy mąkę. Należy to zrobić, gdy mamy już gotową masę serową.
Masa serowa: Cukier ucieramy z 2 jajkami, następnie dodajemy: miękkie masło, śmietanę, mąkę ziemniaczaną, wanilię. Dokładnie wszystko ucieramy i łączymy z serem.

Blaszkę o wymiarach 20x30 cm wykładamy papierem. Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni. Na spód blaszki wylewamy 2/3 masy czekoladowej, na to całą masę serową i następnie łyżką rozkładamy w kilku miejscach pozostałą masę czekoladową. Na wierzchu rozkładamy maliny. Wkładamy do piekarnika na około 40 minut. Gdy ostygnie kroimy w kwadraty.

Smacznego!


15 lipca 2011

Przekonywanie się do jagód – jagodzianki!

Jak już pisałam rok temu za jagodami zbytnio nie przepadam. Jednak, co roku próbuje się do nich przekonać. Wtedy było ciasto drożdżowe, teraz są jagodzianki. Czy się przekonałam? Do jagodzianek tak, ale czy do jagód to ciężko powiedzieć. Mama zawsze kupowała jagody, nakładała do miseczki, wsypywała cukier i zajadała przed telewizorem. Ja kręciłam nosem i wszystkie jej próby przekonania mnie nic nie dały. Czasem zdarza się, że mimo wielkich chęci jednak czegoś nie polubimy. Choć myślę, że to jeszcze nie ostatnia próba. 
Za to jagodzianki są pyszne. Upiekłam je z połowy porcji i wyszło mi 8 sztuk. Troszeczkę jak dla mnie za mało słodkie. Więc, jeśli ktoś lubi więcej słodyczy polecam dodać więcej cukru. I co najważniejsze, trzeba pamiętać, że ciasto wyrabia się wieczorem i noc spędza w lodówce. Myślę, że tym, którzy uwielbiają jagody na pewno przypadną do gustu (:


Jagodzianki
(przepis zaczerpnięty z bloga Asi - cytuję za autorką, z połowy porcji wyszło 8 sztuk)
                                      
Składniki na ciasto:
  • 1 łyżeczka suchych drożdży instant
  •  1 łyżka ciepłej wody 
  •  250g mąki pszennej 
  •  25g cukru 
  •  szczypta soli 
  •  3 jajka 
  •  175g niesolonego masła, bardzo miękkiego
Nadzienie:
  • około 100g jagód
  •  około 1/4 szklanki cukru pudru 
  •  1 roztrzepane jajko na glazurę
Przygotowanie:
Ciasto: Drożdże wymieszać z ciepłą wodą, przykryć i odstawić na 10 - 15 minut (po tym czasie powinny się spienić, jeśli nic się nie dzieje, należy powtórzyć z innymi drożdżami). Do dużej miski przesiać mąkę, dodać rozpuszczone w wodzie drożdże, cukier, sól i 1 jajko. Składniki mieszać drewnianą łyżką, aż się połączą. Stopniowo dodawać pozostałe 2 jajka, wyrabiając ciasto ręką. Wyrabiać przez około 10 minut, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne. Ciasto jest gotowe, gdy przykleja się do boków i dna miski. Będzie miało rzadką konsystencję - nie trzeba dodawać więcej mąki! Można też wyrabiać mikserem, najpierw na wolnych obrotach, później zwiększyć do średnich.
Stopniowo dodawać masło, po dwie łyżki, mieszając lub miksując. Szybko dodawać kolejne 2 łyżki masła, jak tylko poprzednie zmiesza się z ciastem. Miskę przykryć przeźroczystą folią i odstawić w ciepłe miejsce bez przeciągów, do czasu aż podwoi swoją objętość, na około 1 i 1/2 do 2 godzin. Uderzyć pięścią w ciasto, ponownie przykryć i wstawić do lodówki na całą noc.
Na drugi dzień: Ciasto rozwałkować na placek gruby na 1 cm, na lekko posypanej mąką powierzchni. Pokroić na kwadraty o boku około 6 - 7 cm. Każdy kwadrat delikatnie rozpłaszczyć palcami, nakładać po 1 płaskiej łyżce jagód, oprószyć szczyptą cukru pudru. Składając wszystkie rogi ciasta do środka, bardzo dokładnie zlepiać boki tworząc kształt koperty. Odwrócić na drugą stronę i układać łączeniem do spodu, w odległości około 2 - 3 cm od siebie, na blasze (lub blachach) wyłożonej papierem do pieczenia. Luźno przykryć folią i odstawić do wyrośnięcia na około 1 i 1/2 godziny.
Piekarnik nagrzać do 190 stopni. Jagodzianki posmarować roztrzepanym jajkiem. Piec na złoty kolor przez około 15 - 18 minut. Studzić na blaszce ustawionej na metalowej kratce. 

Smacznego!

3 lipca 2011

Ciasto z czereśniami i cynamonową kruszonką

Czereśnie zaraz po truskawkach uznaje za najlepsze letnie owoce. Pamiętam jak w dzieciństwie na ogródku dziadków rosła wielka czereśnia i co roku z siostrą obrywałyśmy i jadłyśmy owoce prosto z drzewa. Na pniu była oparta drewniana drabina, na którą wchodziło się jak nie można było zerwać tych wysoko rosnących i najbardziej dojrzałych czereśni. Z roku na rok było mniej owoców i pewnego dnia dziadek wyciął czereśnię. A ja do teraz patrzę z utęsknieniem na to miejsce, w którym stała.


W tamtym roku niestety nie udało mi się upiec z nimi ani jednego ciasta, wiec w tym postanowiłam, że chociaż jedno pojawi się na stole. Szukałam odpowiedniego przepisu i znalazłam idealny. Ciasto pięknie urosło, nie opadło pod ciężarem owoców, nie ma zakalca. Jest puszyste, delikatnie mokrawe. Jak dla mnie po prostu rozpływa się w ustach. Czereśnie pasują do niego wyśmienicie, ale z innymi owocami na pewno też przepysznie smakuje. Nawet podobne jest do ciasta z truskawkami, które piekłam w tamtym roku z przepisu Asi. Jedynie, co się różni to proporcja składników i dodanie mleka. 
Co do kruszonki to mogę śmiało powiedzieć, że jest to najlepsza kruszonka, jaką kiedykolwiek zrobiłam. Jest mięciutka a ja właśnie taką lubię.
Jeśli więc ktoś szuka pysznego przepisu na ciasto z owocami zdecydowanie polecam ten przepis.


Ciasto z czereśniami i cynamonową kruszonką
(przepis z tego bloga, zrobiłam z połowy porcji)
                                      
Składniki na ciasto:
  • 100g miękkiego masła
  •  160g cukru
  •  ½ łyżeczka cukru waniliowego
  •  2 jajka
  •  160g maki
  •  1 łyżeczka proszku do pieczenia
  •  ¼ szklanki mleka
  •  200g ciemnych czereśni (wydrylowanych)
Kruszonka:
  • 50g miękkiego masła
  •  35g cukru pudru
  •  ¼ łyżeczki cynamonu
  •  75g mąki 
Przygotowanie:
Ciasto: Masło razem z cukrem i cukrem waniliowym ubijamy na puszystą i kremową masę. Następnie dodać jedno jajko dokładnie zmiksować (ok. 3 minut). Powtórzyć to samo z 2 jajkiem. Mąkę połączyć z proszkiem do pieczenia i wsypać do masy. Krótko miksować (tylko do połączenia się składników). Wlać mleko i delikatnie wymieszać łyżką.
Kruszonka: Wszystkie składniki wymieszać ze sobą i rozetrzeć w placach aż się połączą.

Piekarnik nagrzać do 180 st. C. Formę (25x13cm) wyłożyć papierem do pieczenia, wlać ciasto i wyrównać powierzchnię. Na ciasto wysypać czereśnie a następnie położyć kruszonkę.
Piec 40 minut aż ciasto się zarumieni. Można sprawdzić patyczkiem czy jest gotowe. Jeśli patyczek jest suchy ciasto można wyjąc. Ostudzić i posypać cukrem pudrem.

Smacznego!

13 czerwca 2011

Jogurtowe ciasto z truskawkami

Tyle tego ciasta na blogach, że nie było innej możliwości, musiałam go upiec i nie żałuje. Wyszło mokrawe (takie jak lubię), ale nie zakalcowate. Posypane cukrem pudrem wręcz wyśmienite. Składniki podwoiłam i dodatkowo zrobiłam muffinki dając do środka po jednej dużej truskawce. Masę przygotowałam tak samo jak na ciasto, przełożyłam je tylko do foremki na muffinki wyłożonej papilotkami i wstawiłam do piekarnika na 20 minut.  Ślicznie się zarumieniły i też świetnie smakują a może nawet lepiej (;
Polecam również to ciasto truskawkowe. Miłego dnia!


Jogurtowe ciasto z truskawkami
(pomysł wzięty z tego bloga, cytuje za Agą)

Składniki:
  • 4 jajka
  • 200 g cukru (dałam 100 g)
  • 50 g masła miękkiego
  • 200 ml jogurtu naturalnego
  • 200 g mąki pszennej
  • 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 250 g truskawek
Przygotowanie:
Piekarnik rozgrzać do 180 st. C. Jajka utrzeć z cukrem na puszystą masę. Dodać masło, jogurt i zmiksować. Dodać mąkę z proszkiem do pieczenia i dokładnie wymieszać, żeby nie było grudek. Foremkę 20 x 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia, wylać ciasto i na wierzchu ułożyć truskawki. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 35-45 minut, sprawdzając patyczkiem.

Smacznego!

1 czerwca 2011

Muffinki z musem czekoladowym

Z okazji dnia dziecka postanowiłam zrobić coś pysznego. Padło na babeczki z pysznym musem z mlecznej czekolady. Tak naprawdę babeczki te przygotowałam specjalnie na jutrzejszą wizytę mojej koleżanki, ale oczywiście nie mogłam sobie odmówić zjedzenia chociaż jednej. Miałam mały problem z masą czekoladową (musze się jeszcze wyszkolić (; ). Nie wiem czy to, dlatego że zamiast śmietanki 36% dałam kremówkę 30% (?). Uratowałam masę tym, że dodałam więcej żelatyny i na szczęście ładnie zastygła. Muffinki można dowolnie udekorować, ja ozdobiłam truskawkami. Polecam.


Muffinki z musem czekoladowym
(przepis z Kwestii Smaku, cytuję za Asią)

Składniki na muffinki (12 sztuk):
  • 75g masła 
  • 75g mlecznej czekolady 
  • 75g cukru trzcinowego (zastąpiłam zwykłym)
  • 2 jajka 
  • 60g mąki pszennej 
  • 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
Mus czekoladowy:
  • 200g mlecznej czekolady 
  • 3 żółtka 
  • 40g drobnego białego cukru 
  • 1,5 łyżeczki żelatyny w proszku 
  • 150ml śmietanki kremowej 36% (zastąpiłam kremówką 30%)
Przygotowanie:
Ciasto: piekarnik nagrzać od 160 stopni. Formę na muffiny wypełnić papilotkami. Masło pokroić na kawałeczki, czekoladę połamać na kostki, włożyć do miseczki i roztopić razem w kąpieli wodnej (lub w dobrym rondelku z grubym dnem na bardzo małym ogniu ciągle mieszając). Masa ma być błyszcząca i lejąca. Ostudzić. Wymieszać z cukrem, dodać roztrzepane wcześniej jajka i wymieszać łyżką na jednolitą masę. Mąkę przesiać razem z proszkiem do pieczenia, dodać do masy i delikatnie wymieszać łyżką. Wyłożyć do foremek (po około 1 pełnej łyżce na jedną babeczkę). Masa powinna zajmować nie więcej niż 2/3 objętości foremki. Piec przez około 18 minut, ostudzić, wyjąć na metalową kratkę.

Mus czekoladowy: połamaną czekoladę roztopić w kąpieli wodnej, ostudzić. Żółtka (muszą być ogrzane do temperatury pokojowej lub lekko ciepłe) ubić z cukrem na sztywną pianę, dodać roztopioną i ostudzoną czekoladę i bardzo delikatnie wymieszać.
Żelatynę zalać 2 - 3 łyżkami gorącej wody i mieszając roztopić, ostudzić - płyn ma być lekko ciepły. Dodać do masy czekoladowej i delikatnie wymieszać. Ubić śmietankę kremówkę na sztywną pianę i połączyć z masą bardzo delikatnie mieszając łyżką. Wstawić do lodówki na około 2 godziny aby mus nieco zastygł. Przełożyć do rękawa cukierniczego i wycisnąć masę na babeczki. Wstawić do lodówki na około 2 godziny do zastygnięcia.
Deser można przygotować dzień wcześniej. Ze względu na mus babeczki przechowujemy w lodówce. 

Smacznego!



28 maja 2011

Ciasto bezowe z rabarbarem

Wolny weekend i deszczowo szara pogoda. W takim wypadku nie ma nic lepszego jak filiżanka smacznej kawy z mlekiem i kawałek pysznego ciasta. Jestem w trakcie kolejnego (mam nadzieje udanego) wypieku a tymczasem podaje przepis na rabarbarowy placek. Kruchy spód i bezowo rabarbarowa góra. Pan B. stwierdził, że ciasto jest mega słodkie, więc wszystkim tym, którzy takich nie lubią, sugeruje zmniejszyć ilość cukru np. o połowę. Mnie bardzo smakowało, więc polecam.


Ciasto bezowe z rabarbarem
(przepis z książki „Domowe wypieki” Barbary Jakimowicz-Klein)

Składniki:
  • 4 jajka
  • 100g masła
  • 300g cukru
  • szczypta soli,
  • opakowanie cukru waniliowego
  • 250g mąki
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • 800g rabarbaru
Przygotowanie:
Białka oddzielić od żółtek. Miękkie masło utrzeć z 100g cukru, szczypta soli i cukrem waniliowym. Dodać żółtka, wyrobić. Mąkę z proszkiem do pieczenia wsypać do masy, wyrobić na gładkie ciasto i schłodzić w lodówce. Ciastem wylepić blaszkę o wymiarach 27x23cm wyłożoną papierem do pieczenia. Ponakłuwać widelcem i podpiec w piekarniku nagrzanym do 180st. C ok 10 minut. W tym czasie pokroić rabarbar na kawałki. Białka z pozostałym cukrem ubic na sztywna pianę. Małymi porcjami przekładać do piany rabarbar i delikatnie wymieszać. Na podpieczony spod ciasta wyłożyć równomiernie masę bezowa. Ciasto wstawić ponownie do piekarnika i piec 60 minut. Po 45 minutach najlepiej przykryć je folią, żeby beza zbytnio się nie spiekła. Wystudzone ciasto posypać cukrem pudrem.

Smacznego!

20 maja 2011

Bułeczki (rolki) cynamonowe

Już od dawna miałam w planach zrobienie cynamonowych bułeczek tzw. rolek. I w końcu nadszedł ten dzień. Poszperałam trochę w internecie i znalazłam przepis na bułeczki, które jak pisze autorka są faktycznie zabójcze. Ciasto szybko się wyrabia, jedynie trzeba czekać na wyrastanie, ale to nic. Zrekompensuje nam to wszystko cudowny zapach cynamonu unoszący się z piekarnika w trakcie pieczenia. Bułeczki najlepiej smakują jeszcze ciepłe z kubkiem gorącego mleka. Piekłam je bardzo późno, wiec nie zdołałam zjeść wszystkich, dlatego też skorzystałam z rady autorki i rano lekko je podgrzałam, aby mieć smaczne śniadanie. Z braku czasu zrezygnowałam z polewy.


Bułeczki cynamonowe
(przepis z tego bloga, zrobiłam i podaje przepis z połowy porcji, wyszło 8 sztuk)

Składniki na ciasto drożdżowe:  
  • 300g mąki
  • 150ml letniego mleka 
  • 5g suszonych drożdży instant 
  • 60g miękkiego masła (ja roztopiłam)
  • 25g cukru 
  • szczypta soli
Nadzienie cynamonowe: 
  • 50g masła 
  • 50g cukru Muscovado (zastąpiłam zwykłym) 
  • 50g cukru 
  • 8g mielonego cynamonu
Polewa: 
  • czubata łyżka serka Philadelphia
  • czubata łyżka cukru pudru 
  • 15ml mleka
Przygotowanie:
Ciasto: Wszystkie składniki złączyć razem i zagnieść ciasto. Najlepiej przy pomocy miksera. Powinno być sprężyste i lśniące. Wyrobione ciasto przykryć i odstawić do wyrośnięcia, aby podwoiło swoja objętość.
Nadzienie: masło roztopić i odstawić do ostudzenia. Cynamon wymieszać z cukrem.

Ciasto należy rozwałkować na prostokąt o grubości nie mniej niż 1cm, posmarować masłem i posypać cukrem wymieszanym z cynamonem. Zawinąć wydłuż długiego boku i pokroić na 8 części. Okrągłą blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia i układać bułeczki jedna obok drugiej, ale dość luźno. Piec w temperaturze 180st. C. 25 minut lub dłużej aż bułeczki będą miały zloty kolor.

Smacznego!

Blogger templates

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...